Szanowni Państwo,

Pytacie Państwo o targowisko w Wiszni Małej.
Jest … oto ono!.

Czy wystarczy wbić słup z tablicą i powiesić ogłoszenie na stronie gminy?
Co z parkingami, koszami na śmieci, dostępem do wody i toalet.

Zapraszam do dyskusji:

  • czy potrzebujemy gminnego targowiska?
  • czy lokalizacja wskazana przez gminę jest, Państwa zdaniem,
    odpowiednia? Jeśli nie to gdzie widzielibyście Państwo nasz gminny targ?
  • jakie udogodnienia dla sprzedawców i mieszkańców powinny się znaleźć w takim miejscu?
  • jak taki teren powinien zostać zagospodarowany, żeby spełniał swoją funkcję i był miejscem chętnie odwiedzanym przez mieszkańców?

Oto szumne zapowiedzi:

Tymczasem w Trzebnicy:

Podobne wpisy

Jeden komentarz

  1. Czy targowisko jest potrzebne? Mieszkanie na wsi wiąże się z wieloma niedogodnościami ale ma też plusy! Jednym z nich jest na pewno możliwość zakupu lokalnych produktów, świeżych ważyw wprost od sąsiadów. No chyba że chodzi o Wisznię… Tutejsze produkty szybciej znajdziecie w Trzebnicy lub Wrocławiu niż tu. A zakupy przez internet nigdy nie zastąpią bezpośredniego kontaktu. Mam czasem wrażenie, że włodarzom tej gminy to najbardziej przeszkadzają mieszkańcy. Zadają sobie masę trudu żeby ściągnąć tu przemysł, który dla większości jest obojętny a sporej grupie ludzi przeszkadza za to zaniedbują proste i tanie w wykonaniu działania, jak targowisko gminne, które mogłyby służyć dużej dużej części lokalnej społeczności. Takie działania przekładają się też na wzrost poparcia dla władzy. Czyżby wójt uznał, że dalszy wzrost poparcia mu nie jest potrzebny i wybory już wygrał?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *